Co zobaczyliśmy? Ruiny opactwa w Melrose, zamek położony na wygasłym wulkanie w Stirling, pomnik Williama Wallesa, królewski zamek w Glamis (gdzie oprowadzał nas niezwykle uroczy i zabawny przewodnik), nadmorskie miasteczko uniwersyteckie St. Andrews (ze słynnymi polami golfowymi, kawiarnią oraz plażą, nad którą naciągał właśnie huragan Amy). Przejechaliśmy przepiękną trasą widokową wśród szkockich gór Highlands, doliną Glencoe, odwiedzjąc Fort William i punkt widokowy Glenfinnan z ogromnym wiaduktem znanym z Harrego Pottera. A oprócz tego oczywiście zwiedziliśmy Edynburg (Royal Mile, miejsca w których J.K. Rowling zaczynała pisać i czerpała inspiracje do serii o Harrym Potterze, katedrę i zamek na wzgórzu - wulkanie), Glasgow, Falkirk ze znanym pomnikiem - symbolem The Kelpies, pałac w Linlithgow, a na sam koniec - występującą w filmie „Kod Leonarda da Vinci” kaplicę Rosslyn, w której sami szukaliśmy sekretnych symboli i znaków. Oprócz tego zobaczyliśmy kilka miejsc znanych miłośnikom serialu „Outlander”, ćwiczyliśmy rozumienie szkockiego akcentu (pozdrawiamy naszego pana kierowcę), delektowaliśmy się lokalnym jedzeniem w pubie (niektórzy nawet spróbowali haggis), głaskaliśmy szkockie krówki, kupowaliśmy mnóstwo magnesów i szalików i ogromnie miło spędziliśmy czas w swoim towarzystwie oraz naszej ulubionej przewodniczki pani Basi, której dziękujemy za tak kolejny udany wyjazd! A za rok - znów wybierzemy się z nią do Londynu!
Opiekunki wyjazdu: Jadwiga Kopniak, Monika Tuszewska
